Wyszukiwanie
Polski
  • English
  • 正體中文
  • 简体中文
  • Deutsch
  • Español
  • Français
  • Magyar
  • 日本語
  • 한국어
  • Монгол хэл
  • Âu Lạc
  • български
  • Bahasa Melayu
  • فارسی
  • Português
  • Română
  • Bahasa Indonesia
  • ไทย
  • العربية
  • Čeština
  • ਪੰਜਾਬੀ
  • Русский
  • తెలుగు లిపి
  • हिन्दी
  • Polski
  • Italiano
  • Wikang Tagalog
  • Українська Мова
  • Inne
  • English
  • 正體中文
  • 简体中文
  • Deutsch
  • Español
  • Français
  • Magyar
  • 日本語
  • 한국어
  • Монгол хэл
  • Âu Lạc
  • български
  • Bahasa Melayu
  • فارسی
  • Português
  • Română
  • Bahasa Indonesia
  • ไทย
  • العربية
  • Čeština
  • ਪੰਜਾਬੀ
  • Русский
  • తెలుగు లిపి
  • हिन्दी
  • Polski
  • Italiano
  • Wikang Tagalog
  • Українська Мова
  • Inne
Tytuł
Transkrypcja
Następnie
 

Módlcie się o wyzwolenie świata

Szczegóły
Pobierz Docx
Czytaj więcej

Chciałabym, żeby wielu ludzi nauczyło się od osób-psów, by być dobrym, by być bardziej w zgodzie z Wolą Nieba. […] Moje psy są bardzo w zgodzie z błogosławiącą mocą Nieba i są bardzo opiekuńcze, robią wszystko co mogą i są bardzo, bardzo posłuszne. Nie mogę powiedzieć, że posłuszne, ale bardzo chętne do współpracy, pełne szacunku. […] Naprawdę, osoby-psy są bardzo, bardzo parapsychiczne. Większość osób-zwierząt jest medium. […] My ludzie również mamy tę moc telepatyczną. Tylko że jesteśmy zbyt zajęci. Nie używamy jej i staje się uśpiona. […] Ludzie są na górze, na górze, na górze. Mają wszelkiego typu zdolności, aby chronić siebie, aby przetrwać nawet bez jedzenia i wody, (Och. Tak.) i poznać Boga. I widzieć aniołów, widzieć Świętych, widzieć wszystkie istoty na Księżycu, na Słońcu, na gwiazdach i inne niewidzialne istoty, które pomagają lub próbują ich skrzywdzić. I mają taką zdolność, by żyć długo, długo, długo, wiele, wiele setek lat, lub nawet tysiące lat albo może nawet na zawsze, w wymiarze fizycznym. […]

( o roku 2027, ktoś wcześniej sfotografował i właściwie zrobił nagranie pustych ulic i pustych miast. ) Tak. ( Dlaczego miałoby tak być? Czy można coś zrobić, żeby uniknąć tej sytuacji, Mistrzyni? ) Tak, mówiłam wam, że bez znaczenia czy ktoś to widzi czy nie, to tak się stanie. (Och, Boże.) […] Niebiosa i wszyscy Święci i Mędrcy, i moja skromna osoba pracujemy tak ciężko, by próbować chronić wszystkich możliwych ludzi. […]

Ale możemy to zmienić jeśli ludzie się zmienią - więcej ludzi będzie weganami. (Tak, Mistrzyni.) Im więcej ludzi będzie weganami, tym więcej pokoju nadejdzie i szybciej. (Tak, Mistrzyni.) Jak ludzie nie zmienią się wystarczająco, część krytycznej masy, wtedy to się stanie, nastąpi rok 2027. […] Ponieważ będą tacy ludzie, którzy użyją pewnego rodzaju bomby biochemicznej, która sprawi, że ludzie znikną bez śladu. (Och, Boże.) Całkowicie znikną - nawet kości i paznokcie, wszystko. Nic nie pozostanie. (Och.) Staną się powietrzem. (Och.) Nawet nie pyłem. […] I to dotknie wszystko na długi czas po tym fakcie. Jeśli ktoś przypadkiem nadal przeżyje i wejdzie w tą strefę, to również zniknie. (Och.) […]

Nie wiem nawet jak długo będę mogła udzielać inicjacje. [...] Więc, ktokolwiek ma szczęście Błogosławieństwo i Łaskę Nieba może przyjść, by dostać inicjację. Nie mogę być nawet pewna, że tak będzie zawsze. […]

We wtorek, 24 stycznia 2023 roku, będąc wciąż na Swym intensywnym odosobnieniu medytacyjnym, nasza Najukochańsza Najwyższa Mistrzyni Ching Hai (weganka) uprzejmie podzieliła się ujmującymi historiami o Swoich osobach-psach podczas rozmowy związanej z pracą z członkiem zespołu Supreme Master Television. Mistrzyni odpowiedziała też na pytania związane z filmem nagranym przez podróżnika w czasie z 2027 r. a także odnośnie terminu dla ludzi, aby okazali skruchę i byli weganami.

Co u ciebie? (Dobrze, dziękuję Mistrzyni. A Ty Mistrzyni?) Szczęśliwego Księżycowego Nowego Roku. (Och, bardzo dziękuję, Mistrzyni. Szczęśliwego Księżycowego Nowego Roku dla Ciebie też!) Dla ciebie i wszystkich. (Dziękuję, Mistrzyni). Mam nadzieję, że ludzie na tej planecie będą bardziej chronieni i nadal będą mogli przetrwać. (Tak.) [...] (Jak się masz, Mistrzyni?)

Tak, w porządku. Dobrze. To nie jest tak dobry Nowy Rok, kiedy jestem sama. (Och, prawda.) Ale może być, nie mam czasu, by myśleć zbyt wiele o czymkolwiek. Jestem bardzo zajęta, bardzo zajęta i tyle. (Prawda, tak.) Bardzo zajęta. Wyślę ci zdjęcie, które właśnie zrobiłam, znaczy selfie i wtedy możesz pokazać je swoim braciom i siostrom, (Dobrze.) wtedy będą wiedzieli, jak u mnie. [...]

Coś, co jest bardziej podnoszące? (Tak, mamy kilka spraw. Mistrzyni, czy możesz nam powiedzieć więcej o Twoich osobach-psach?) Moich co? (O osobach-psach Mistrzyni. Czy mogłabyś nam powiedzieć więcej o Twoich osobach-psach?) Och, one są po prostu kochanymi osobami, po prostu są kochanymi istotami - i bardzo lojalnymi, bardzo opiekuńczymi. (Och, prawda.) Pełne szacunku pod każdym względem. Chciałabym, żeby wielu ludzi nauczyło się od osób-psów, by być dobrym, by być bardziej w zgodzie z Wolą Nieba. One są naprawdę... Może jakieś inne osoby-psy są inne. Moje psy są bardzo w zgodzie z błogosławiącą mocą Nieba i są bardzo opiekuńcze, robią wszystko co mogą i są bardzo, bardzo posłuszne. Nie mogę powiedzieć, że posłuszne, ale bardzo chętne do współpracy, pełne szacunku.

Na przykład, jeśli powiem: „Dobrze już koniec, głaskanie się skończyło. Muszę iść dalej pracować”, na przykład, w ten sposób, wtedy po prostu się położą, w całkowitej ciszy, że możecie upuścić szpilkę i usłyszeć ją. (Och.) Albo idą do swoich łóżek i wiedzą od razu. Jeśli powiem, idźcie do łóżka, to wiedzą, że to jest ich pora spania - idą. Nawet jeśli może to jest nowa sytuacja, nowy dom, to będą wiedziały gdzie jest ich łóżko i pójdą tam, i położą się - przynajmniej na chwilę. (Och, tak.) A potem może zakradną się z powrotem do mnie. Ale jeśli nadal jestem zajęta, jeśli się koncentruję, jak może medytacja lub może skupienie na mojej pracy zewnętrznej, (Tak.) na komputerze lub telefonie, wtedy sobie leżą, spokojnie. (Och.) Bardzo, bardzo cicho. Żadnych wymagań. Mój Boże, jest tak cicho, że czujesz jakby nie było nawet powietrza w pokoju. (Och.) Tak. [...]

Wszystkie osoby-zwierzęta są tak opiekuńcze wobec ludzi. Chciałabym, żeby wszyscy ludzie o tym wiedzieli i byli wdzięczni. Nawet wszystkie osoby-ptaki, gdziekolwiek pójdę, zawsze są blisko. I czasami pracuję do bardzo późnej nocy, do 3-4 godziny rano i całe niebo jest ciemne, bo mieszkam tam, gdzie nie ma nigdzie światła i ja nie mam włączonego światła, aby oszczędzać prąd i cokolwiek mogę. (Och.) I otworzyłam drzwi, żeby wyjść na jakieś podwórko czy coś, żeby mieć trochę świeżego powietrza, (Tak.) trochę ćwiczeń i one wszystkie jakoś się obudziły (Och.) i opowiadały mi różne rzeczy lub śpiewały. Byłam tak zdumiona. Powiedziałam: „Nie możecie śpiewać o tej porze”. A potem słuchałam, słuchałam i wtedy zawsze dodawały mi trochę zachęty lub jakąś radę, albo jakieś pocieszające słowa, czy jakieś miłujące wiadomości. (Tak miło.) Tak wzruszające, cały czas. I nawet jeśli są daleko od mojego miejsca, (Tak.) ukrywają się gdzieś na skraju lasu daleko, to wciąż śpiewają, mówią i opowiadają mi różne rzeczy. I ja słyszę je słabo. (Och!) Czasami muszę użyć wewnętrznych uszu, żeby usłyszeć bo są za daleko. (Dobrze.)

I zawsze jestem wdzięczna wszystkim istotom wokół mnie, gdziekolwiek pójdę. (Tak, Mistrzyni.) Gdziekolwiek pójdę, są tam tak wspaniałe istoty i są tak kochające, tak życzliwe. One zawsze bardzo chronią ludzi, nawet jeśli ich nie widziałam. I to dlatego większość osób-psów nie lubi, gdy dotyka się ich głowy, ponieważ tam właśnie one są połączone z Niebem, mocą Nieba. (Och.) Moje osoby-psy tego nie lubią. (Och, to ciekawe.) Cóż, ja robię to tylko, żeby dotknąć ich trzecie oko i przypomnieć im, że są z Boskości. (Och.) I nie powinny zapominać o Bogu przez cały czas. Zawsze kiedy mogę, robię tak. [...]

Och, one są takie pełne szacunku. Pełne szacunku. (To wspaniałe.) Tak, wspaniałe, wspaniałe. I jest jeden pies, w obecnej grupie, ona nigdy nie zje niczego, nawet swojej ulubionej wegańskiej kości, aż jej nie pogłaszczę. (Och.) Aż ją nie pogłaszczę i powiem jej, że jest cudowna, że jest dobra, i jest moją przyjaciółką, i zawsze ją kocham. Wtedy będzie jadła. (Ach, och.) Wcześniej nie wiedziałam. Zastanawiałam się, co jest nie tak? Czy coś jest z nią nie tak - jest chora czy coś? A potem, kiedy ją dotykałam, pytałam: „Wszystko dobrze? Nadal cię kocham. Nie martw się. Zawsze jest dobrze. To tylko przekąska dla miłości”. I wtedy ona jadła. I teraz wiem, od tego momentu. A następnym razem, to samo, to samo, to samo. Wtedy wiem, że trzeba jej okazać miłość zanim zje. Bo one kochają tego typu rzeczy. Na przykład, daję im trochę wodorostów. Arkusz wodorostów, coś w tym stylu. A potem małą kość warzywną, żeby wyczyścić zęby. (Och, dobrze.) Ona uwielbia jeść, ale nie będzie jeść, chyba że najpierw dostanie troszkę pieszczot. Tego typu rzeczy. (To jest jej przystawka.) Być może. To jest ważniejsze niż jedzenie, które uwielbia, niż jej ulubione jedzenie. […] Psy-, psy-, psy. Są tak ujmujące.

A jeśli czasami osoby-psy szczekają bez żadnego powodu - bo jeśli nie widzicie niczego na zewnątrz ani nikogo, żeby wchodził do domu, czy jakiegoś podejrzanego odgłosu, (Tak.) a osoby-psy wciąż szczekają, to dlatego, że jacyś źli ludzie podchodzą blisko. (Och.) Albo jakieś żarliwe demony czy jakieś duchy próbują coś zrobić ludziom. (Och, och.) Oczywiście, robią to mnie, ale większości ludzi, też tak robią - więc też ostrzegają ludzi. Ale ludzie nie rozumieją. To jest problem. (Och.) Większość ludzi nie rozumie, chyba że są medium, lub komunikatorami osób-zwierząt lub bardzo, bardzo dostrojeni do swoich osób-psów. (Tak.)

Widziałam jakiś czas temu w angielskim Ma Talent czy amerykańskim Ma Talent, pokazali jakąś osobę-psa, który jest psychicznie dostrojony z właścicielem i ten pies może powiedzieć coś właścicielowi, co wydarzyło się daleko, długo, długo przed tym programem ,,Ma Talent”. (Och, tak.) I okazało się, że wszystko się zgadza. (Och.) [...] I oglądały to miliony ludzi - w tym ci, którzy byli blisko sceny, oglądali. Tam na miejscu. (Tak.)

Naprawdę, osoby-psy są bardzo, bardzo parapsychiczne. Większość osób-zwierząt jest medium. (Och.) Nawet jeśli rodzą się z powodu karmy. Nie tylko dlatego, że mają misję, aby urodzić się w rodzinie lub w jakimś zakątku, aby pomóc ludziom w jakiś sposób. Nawet jeśli urodziły się z powodu karmy, to wciąż mają tę psychiczną moc - wszystkie są połączone.

„ Sharon Loy, Telepathic Animal-people Communicator: Ona mówi, że przede wszystkim jest bardzo, bardzo wdzięczna, że jest tutaj. Jest naprawdę, naprawdę wdzięczna, że jest tutaj, w tym domu z April i Michaelem. Jest naprawdę szczęśliwa i wdzięczna za swoje życie. Mówi, że dostała dobrą pracę.

Powiedz mi więcej, Poquita. Mówi, że nie jest pewna, czy ten świat chce usłyszeć, czy ta kamera chce usłyszeć jej historię. I pokazuje mi przebłyski rzeczy. Pokazuje mi zwierzęta, które są w zagrodzie i mocno ściśnięte. Widzę właściwie w ciasnym pomieszczeniu, jakby w metalowej skrzyni. Może tył ciężarówki, czy coś takiego? Myślą, że umrą. Mówi, że przychodząc tutaj, jest naprawdę pięknie. Jak w ciemności, którą czuła w tamtym środowisku i jak pewna śmierć, a może nawet tortury przed śmiercią, po prostu nie wiedząc, dokąd idzie, albo co ma zrobić, jaki los na nią spadnie. I wtedy, będąc tutaj jest tak wspaniale. To jakby, to jest taki dar. I ona chce się odwdzięczyć. Jej wdzięczność jest tak wielka, że chce się odwdzięczyć, ucząc innych, którzy tu przychodzą, o miłości.

Poquita mówi mi, że tam dookoła są kojoty. Są tam węże. A ona mówi im, gdzie one są. Ona wie. Potrafi wyczuć, gdzie są kojoty i węże. Mówi, że jeśli nie zachowujemy się mądrze, to kojoty mogą pomyśleć, że ktoś z nas jest łatwym łupem. Mówi: „Ja jestem mądra. Wiem, jak mam się tu poruszać”.

„ Excerpt from “Dans la peau des animaux” (2014), Laila del Monte, Telepathic Animal-people Communicator and Author: Kobieta zadzwoniła do mnie kiedyś ze Szwajcarii i powiedziała mi: „Mój pies umiera. Muszę ją uśpić”. I poprosiła mnie, żebym się z nią komunikowała. Więc powiedziałam jej: „Nie, ona naprawdę nie jest całkiem gotowa. Czegoś brakuje. Chociaż byłby to akt współczucia pozwolić jej odejść, ale ona jednak chce zostać trochę dłużej - około trzech dni”. Kilka miesięcy później, zadzwoniła do mnie i powiedziała: „Wiesz tamten dzień, kiedy komunikowałaś się z moim psem? Cóż, w końcu postanowiliśmy poczekać te trzy dni i mój syn wrócił do domu. Właściwie, on był w wojsku i miał nie wracać, ale wrócił. Wrócił i wszedł do domu, a mój pies od razu do niego podszedł. Więc mój syn kucnął i wziął psa na ręce, a ona umarła w jego ramionach”.

Ponieważ moc iluzji, nie odbiera im tej telepatycznej mocy. (Ach.) Widzą, że nie ma sensu, nie ma potrzeby, bo osoby-psy lub zwierzęta, są już bardzo bezradne lub bezbronne. Większość z nich. [...] One są już w niefortunnej lub słabej sytuacji. Z wyjątkiem tych drapieżników, które urodziły się, by wykonywać swoją pracę, regulować populację innych osób-zwierząt. (Dobrze.) Dlatego głównie osoby-zwierzęta, nawet groźne osoby-zwierzęta, w ogóle nie atakują ludzi. Unikają ludzi. Ale od czasu do czasu, słyszymy coś, że zwierzęta atakują ludzi. Nawet jakieś małe zwierzęta jak wiewiórki atakują ludzi. (Och.) Albo węże, a nawet one w większości unikają ludzi. Po prostu niektórzy ludzie nie są tak naprawdę ludźmi, mimo że wyglądają jak ludzie. Ale ich ciała, ich umysły są opętane przez diabły lub coś. (Tak.) Albo mają tak ogromną karmę, że nie wyglądają już jak ludzie w oczach osób-zwierząt. Więc mogą je zjeść lub ich atakować. (Och, och. Ach.)

Ale rzadko osoby-zwierzęta atakują ludzi z tego powodu, no bo ludzie są koroną Stworzenia (Tak, Mistrzyni.) i mają w sobie iskrę Boga. (Prawda.) I to dlatego, my ludzie jesteśmy bardzo cenni. Tylko że większość ludzi nie wie, jak rozwijać swoją cenność i swoją duchową wielkość, swoją królewskość, duchową królewskość - że są blisko Boga, że są drudzy po Bogu. To bardzo smutne. (Tak.) I kiedy tylko o tym pomyślę, po prostu chcę krzyczeć. Mówię: ,,Mój Boże. Co mogę dla nich zrobić? Jak mogę im powiedzieć więcej, aby mogli sobie przypomnieć? Bo jak nie, to będą cierpieć - albo w świecie ludzkim, albo może znów w świecie osób-zwierząt, albo degradując się do świata zwierząt, czy do piekła i będą spaleni, i torturowani”. O Boże.

„ Courtesy of Gerald Johnson – Dec. 9, 2002, Reporter: Czy to zatem prawda, że widziałeś piekło?

Reverend Gerald Johnson, Pastor of Faith Culture Church: Och tak. Absolutnie. Widziałem prawdziwe piekło. Było tam i nie życzyłbym tego największemu wrogowi. Nieważne, co jakaś osoba mi zrobiła, to ja nigdy bym im tego nie życzył. Ale dla mnie, to było tak, że myślałem, iż mam zawał serca i moja dusza opuściła moje fizyczne ciało i wydawało mi się, że unoszę się w górę. Ale ponieważ sądziłem, że zrobiłem aż tyle dobrego w tym życiu i pomagałem tak wielu ludziom, i podjąłem tak wiele decyzji, które były Niebiańskimi decyzjami. Ale zamiast iść w górę, poszedłem w dół.

Jedną z rzeczy, które widziałem, a co mną wstrząsnęło było to, że był tam człowiek na czworakach, jak pies. Był spalony od czubka jego głowy do samych stóp i oczy wychodziły mu na zewnątrz. A co gorsza, że on miał łańcuch dookoła swojej szyi. Był więc jak pies w piekle i co było gorsze, to kto trzymał ten łańcuch - to był demon trzymał ten łańcuch. I ja to wiedziałem, bo tam rzeczy nie są… nie mówi się ich, to się wie. Wy po prostu…To jakby telepatia. Wiedziałem, że ten demon był wysłany w życie tego człowieka, aby go wodzić już od dzieciństwa aż do czasu, kiedy on umrze, bo ten demon wiedział, że jeśli on zostanie w jego życiu wystarczająco długo na Ziemi, jeśli zdoła utrzymać go, aby nie służył Bogu i aby podejmował złe decyzje na Ziemi, to wtedy będzie miał władzę nad nim w piekle i będzie on dla mnie niewolnikiem. Więc to jakby podwójnie niewolnik. To jakby jesteście niewolnikiem na Ziemi dla czynów diabła, a potem w piekle, to naprawdę jesteście udręczonym psim niewolnikiem.

I była też druga część, którą doświadczyłem, która również mnie zaszokowała. Aż do dziś jestem w osłupieniu. Była pewna sekcja w piekle, gdzie grała muzyka. I była to taka sama muzyka, jaką słyszymy tu na Ziemi, ale w odróżnieniu do tego, że śpiewają ją wykonawcy, to śpiewały ją demony muzyki. I były to te same słowa, które słyszymy tutaj. Wiedziałem, że na Ziemi wiele z tych słów do muzyki i sama muzyka, i piosenki są inspirowane przez demony. Tak więc, głównie w muzyce, ludzie tak naprawdę palą, by być na haju, żeby znaleźć słowa, aby się nakręcić, odświeżyć i żeby znaleźć jakiś łup. Ale kiedy oni otworzą siebie na ten fałszywy haj, to tak jakby nielegalny dostęp do sfery duchów. Oni tak naprawdę wchodzą w kontakt z demonami, które dają im słowa piosenek dla celów kontrolowania ludzi na tej Ziemi. Tam, każde słowo do każdej piosenki jest po to, by was dręczyć, gdyż nie czciłeś Boga poprzez muzykę kiedy byłeś na Ziemi. To jest tak, że miałeś szansę, aby czcić Go w kościele i czcić Go w domu i czcić Go poprzez muzykę, ale wybrałeś, aby czcić szatana, przez powtarzanie tych wersetów, które on inspirował, aby przyjść tu na Ziemię. A więc ludzie tam są z tego powodu, ponieważ muzyka ogromnie kontroluje.

I byłem zły na Boga, bo przecież, ja zrobiłem tak dużo dobrego, a jestem właściwie w piekle? Cóż, uniosłem się w górę z piekła i wróciłem na Ziemię i Bóg zaczął do mnie mówić. Widziałem prawdziwego Jezusa. Widziałem Go i On zaczął mówić do mnie i powiedział: „Ty potajemnie złościsz się na ludzi, którzy robią ci krzywdę. Masz nadzieję, że Ja ukarzę tych ludzi, którzy cię krzywdzą”. Powiedział: „To nie są twoi ludzie, to są moi ludzie. Mówił: „Ja chcę tylko, abyś ty skupił się na zadaniu, które tobie daję…” I więc, sednem tego jest, że chociaż postępowałem dobrze, dałem ludziom dużo, zrobiłem wiele dobrego, ale to, co miałem w swoim sercu to brak wybaczenia wobec tych ludzi, którzy wyrządzili mi krzywdę. Ponieważ osoba, która nie jest w stanie wybaczyć, to osoba, która zapomniała, jak bardzo właśnie jej wybaczono. I to jest moje doświadczenie z piekłem. Piekło to prawdziwe miejsce. Bóg nie wysyła ludzi do piekła. To ludzie sami się wysyłają do piekła. I jeśli cokolwiek w was jeszcze zostało, co Bóg stara się z was wyciągnąć z czym umrzecie i właśnie to zdecyduje, gdzie pójdziecie. Bóg będzie chciał wiedzieć: Czy nauczyłeś się dobrze kochać? Czy nauczyłeś się dobrze wybaczać? Czy dobrze mi służyłeś? Czy zrobiłeś coś wspanialszego niż swoje życie? Czy zrobiłeś coś co ma znaczenie wiekuiste czy też wszystko jest samolubne? Dziękuję więc Bogu za Światło. To był Jezus… I dzięki temu Światłu, nie zobaczę już więcej dni w piekle. ”

To tak jak macie skarb w swoim domu, a żyjecie codziennie jako żebrak, bo o tym nie wiecie. (Tak.) [...] My ludzie również mamy tę moc telepatyczną. Tylko że jesteśmy zbyt zajęci. Nie używamy jej i staje się uśpiona. (Prawda. Tak.) Nadal tam jest, nie jest zardzewiała. Gdyby ludzie mniej pracowali, na swoje materiały i mieli więcej czasu na swoje duchowe, by iść do wewnątrz, medytować, to nawet chociaż nie są zbyt oświeceni, to przynajmniej odzyskaliby swoją zdolność telepatii i wtedy radziliby sobie lepiej w swoim biznesie, w swojej pracy, ponieważ zrozumieliby, czego chce ich szef (Zgadza się.) albo co inni ludzie wokół nich zrobiliby, aby ta praca była lepsza. Na przykład tak. (Tak, Mistrzyni.) I mogliby też widzieć czy ktoś ma zamiar ich skrzywdzić w jakiś sposób poprzez tę telepatyczną energię. (Prawda. Tak, Mistrzyni.) Taka szkoda.

Ludzie są na górze, na górze, na górze. Mają wszelkiego typu zdolności, aby chronić siebie, aby przetrwać nawet bez jedzenia i wody, (Och. Tak.) i poznać Boga. I widzieć aniołów, widzieć Świętych, widzieć wszystkie istoty na Księżycu, na Słońcu, na gwiazdach i inne niewidzialne istoty, które pomagają lub próbują ich skrzywdzić. I mają taką zdolność, by żyć długo, długo, długo, wiele, wiele setek lat, lub nawet tysiące lat albo może nawet na zawsze, w wymiarze fizycznym. (Och.) Nie mówiąc już o Niebie. (Tak, Mistrzyni. Och.) Ale, straciliśmy to. Tracimy to wszystko, bo jesteśmy zbyt zajęci materialnym zyskiem i martwieniem się o jutrzejsze jedzenie i ubrania, i wiecznie nigdy nie mamy dość, to dlatego.

Nawet jeśli mamy już dom, to chcemy większego domu, lepszego domu. Mamy już samochód, by podróżować, to nadal chcemy droższego, bardziej luksusowego lub lepszego niż ten sąsiada. A nawet mamy ziemię, mamy kraj, rządzimy narodem, a już chcemy innego kraju, chcemy więcej ziemi, więcej bogactw, więcej sławy, więcej władzy, i więcej kontroli. (Tak, Mistrzyni.) Mamy już dobry biznes, to chcemy więcej biznesu i więcej zajęć. I tak tracimy wszystko inne, co jest ważniejsze, niż wszystkie skarby całego świata razem wzięte. (Tak. Och.) Zawsze współczuję ludziom. Nigdy nie jestem szczęśliwa, myśląc o ich losie. Nigdy nie mogę być naprawdę szczęśliwa, myśląc o ich losie. (Prawda, Mistrzyni.) Tak właśnie jest.

(Mistrzyni, na inny temat, o roku 2027, ktoś wcześniej sfotografował i właściwie zrobił nagranie pustych ulic i pustych miast. ) Tak.) ( Dlaczego miałoby tak być? Czy można coś zrobić, żeby uniknąć tej sytuacji, Mistrzyni? ) Tak, mówiłam wam, że bez znaczenia czy ktoś to widzi czy nie, to tak się stanie. (Och, Boże.) I ja ciężko nad tym pracuję. (Tak, Mistrzyni.) Nadal ciężko nad tym pracuję, ale nie mogę niczego obiecać. (Dziękuję, Mistrzyni.) Ponieważ to jest tak - to właśnie ludzie, którzy niszczą ludzi. (Och, Boże.) To nie są tylko Niebiosa. Nie tylko Niebiosa. Niebiosa i wszyscy Święci i Mędrcy, i moja skromna osoba pracujemy tak ciężko, by próbować chronić wszystkich możliwych ludzi. (Tak, Mistrzyni.) Ale teraz, widać nowy wariant i jest nawet bardziej zabójczy niż inne wcześniejsze. (Prawda.)

„ Media Report from PBS NewsHour – Jan. 3, 2023, Amna Nawaz: Trzy lata w pandemii i jeszcze pojawił się inny, nowy podwariant koronawirusa. Jak wyjaśnia William Brangham, szybko roznosi się i prowadzi do wielkiego wzrostu nowych infekcji.

William Brangham: Ten nowy podwariant Omicrona, znany jako XBB1,5, obecnie stanowi przyczynę ponad 40% nowych infekcji COVID tutaj w USA i około 75% przypadków na płn. wschodzie. ”

„ Media Report from ABC News – Jan. 11, 2023, Diane Macedo: Przypadki hospitalizacji na COVID rosną na Północnym Wschodzie. Światowa Organizacja Zdrowia nazywa nowy podwariant Omicrona najbardziej zaraźliwym, aż do teraz. ”

„ Media Report from WUSA 9 – Jan. 19, 2023, Abby Llorico: Aczkolwiek Internet zaczął go nazywać „Kraken”. Byłoby trudniej wymyślić jak nazywać ten szczep, niż uchwycić ten podwariant szczepu Omicrona. XBB1,5 zmutował, aby być w stanie lepiej uniknąć oporności, niż poprzednie warianty, według Uniwersytetu Johna Hopkinsa. To znaczy, że macie większe ryzyko złapania tego wariantu, nawet jeśli byliście już chorzy z poprzednim szczepem Omicrona, twierdzi Światowa Organizacja Zdrowia. Jest też ekstremalnie zaraźliwy, mówi profesor chorób zakaźnych Vanderbilt Dr William Schaffner. Artykuł w czasopiśmie naukowym Natura wyjaśnia, że jest lepszy w przenikaniu do systemu oddechowego. Spójrzcie na to. Widzimy, że już XBB1,5 powoduje ponad 50% wszystkich przypadków. I zobaczmy jak szybko to rośnie z tygodnia na tydzień. ”

„ Media Report from WION – Jan. 19, 2023, Molly Gambhir: 672 miliony przypadków, 6,7 miliona ofiar śmiertelnych w 193 krajach. To jest spustoszenie, które wirus z chińskiego Wuhan nam wyrządził. Pytanie brzmi: Czy ten zabójca z Wuhan nigdy nie zginie? I zadaję to pytanie dzisiaj, ponieważ fala zabójcy z Wuhan wróciła z odnowioną furią w swoim własnym kraju, w Chinach i w coraz większej części świata. Sytuacja w Chinach jest znacznie gorsza niż przyznał ich rząd i oszacowali eksperci. Według nowej prognozy, w Chinach dojdzie do większej i bardziej długotrwałej epidemii, a infekcje osiągną wyższy szczyt, a ofiary pobiją okrutne rekordy.

Oto co oświadcza ta prognoza. Są tu trzy ważne rzeczy. Pierwsza: przypadki w Chinach mogą wzrosnąć do 4,8 miliona dziennie. 4,8 miliona dziennie. Numer 2: ofiary w Chinach mogą wzrosnąć do 36,000 w dniu 26 stycznia. To już za kilka dni. I numer 3: ponad 500 000 obywateli Chin może umrzeć pod koniec tej fali. Wiem, że te liczby i statystyki pozostawiają niektórych z nas w odrętwieniu, wydają się powtarzać, ale obudźcie się i poczujcie niebezpieczeństwo. Opowiadają nam kolejną historię o strachu. Istnieje ogromna różnica pomiędzy poprzednimi prognozami a obecnymi. Spójrzcie na te liczby. Pochodzą one od Światowej Organizacji Zdrowia. Pokazują, które kraje zgłaszają nowe zakażenia. I niech wam przypomnę, że są to liczby z ostatnich siedmiu dni.

Zacznę od Stanów Zjednoczonych. W ciągu ostatnich siedmiu dni podano ponad 415,000 przypadków i 3,922 ofiar śmiertelnych. Następnie mamy Japonię. Podano ponad 902,000 przypadków i 2,805 ofiar śmiertelnych. Potem mamy Koreę Południową. Zgłosiła ponad 261,487 przypadków i 345 ofiar śmiertelnych. Następne po nich jest Australia. Zgłosiła ponad 191,000 przypadków i ponad 742 ofiar śmiertelnych. A potem mamy Francję, zgłosiła ponad 42,000 przypadków i ponad 469 ofiar śmiertelnych. A jeśli mówię o Brazylii, zgłosiła ponad 107,885 przypadków. Niemcy zgłosiły około 73,000 nowych przypadków. Włochy zgłosiły ponad 43 000 przypadków. ”

I jeszcze widać też, jak Rosjanie idą i zabijają Ukraińców (Ureignców) i zabijają własnych obywateli, żołnierzy, (Tak.) nawet więcej niż Ukraińców (Ureignców) zabitych. (Och, Boże.) Ukraińcy (Ureigńcy) również zginęli, ale nie tak licznie jak po stronie rosyjskiej. (Tak, Mistrzyni.) A jeszcze grożą jakąś tam bombą. (Tak.) I ten 2027 rok, powiedziano mi, że... Ale możemy to zmienić jeśli ludzie się zmienią - więcej ludzi będzie weganami. (Tak, Mistrzyni.) Im więcej ludzi będzie weganami, tym więcej pokoju nadejdzie i szybciej. (Tak, Mistrzyni.) Jak ludzie nie zmienią się wystarczająco, część krytycznej masy, wtedy to się stanie, nastąpi rok 2027. Przynajmniej w wielu miastach, może nie na całej planecie. (Och, nie.) Ponieważ my ciężko pracujemy, żeby temu zapobiec. Wewnątrz. (Tak, Mistrzyni.) [...]

Ponieważ będą tacy ludzie, którzy użyją pewnego rodzaju bomby biochemicznej, która sprawi, że ludzie znikną bez śladu. (Och, Boże.) Całkowicie znikną - nawet kości i paznokcie, wszystko. Nic nie pozostanie. (Och.) Staną się powietrzem. (Och.) Nawet nie pyłem. To dlatego wszystko tam wciąż będzie, ale ludzi już nie będzie. (Och. To przerażające.) Nikogo nie zobaczysz. Wszystko, co ma krew, co oddycha, zniknie. (Och.) Wszystko, co jest czujące. (Och.) Wszystko, co się rusza - nawet robaki wewnątrz Ziemi tak samo znikną. (Och.) Komary, małe owady. (Tak.) Nawet niewidzialne, prawie niewidzialne owady, jak muchy piaskowe czy tego typu rzeczy, jak oni to nazywają. (Tak. To prawda.) [...] Każda bakteria, cokolwiek. Każdy wirus w powietrzu również zniknie. To dobrze, żeby wszystkie te rzeczy zniknęły, ale ludzie też muszą zniknąć. Wszystkie osoby-zwierzęta znikną. Ryby, ptaki, wszystko, co otacza tę bombę czy to urządzenie może dotknąć, zniknie bez śladu - nic nie zostanie. (Och.)

I to dotknie wszystko na długi czas po tym fakcie. Jeśli ktoś przypadkiem nadal przeżyje i wejdzie w tą strefę, to również zniknie. (Och.) A jeśli po jakimś czasie to się rozrzedzi, to mogą w połowie zniknąć - połowa ciała zniknie. Albo tylko ciało zniknie, a kości zostaną, na przykład, przez długi, długi, długi czas. Nie wiem, jak długo. Nie mogę wam powiedzieć. Jestem zbyt zajęta, aby badać te wszystkie okropne, diabelskie ludzkie wynalazki i intencje. (Tak, Mistrzyni. Boże.) Wciąż ciężko nad tym pracujemy, ale nie obiecuję. (Tak, Mistrzyni.) Żadnej obietnicy. (Dziękuję.) Może uda się zapobiec, uratować pewne obszary, niektóre miasta. Ale nie jestem pewna, czy można całkowicie zapobiec dla ludzi i osób-zwierząt. (Och.) Nie jestem pewna czy można temu całkowicie zapobiec. Bardzo mi przykro. (Tak, Mistrzyni.)

Mówiłam wam, dlatego jestem taka smutna. Boże Narodzenie, Nowy Rok, cokolwiek, nie mogę myśleć o tym. (Tak.) Zjadłam resztki sałaty w Nowy Rok. (Och. Tak, Mistrzyni.) Jeden Nowy Rok i drugi też, to właśnie pamiętam. (Och.) Nie miałam czasu gotować, więc zjadłam wszystko co surowe, co dało się zjeść.

A teraz, coś jeszcze? ( Tak, Mistrzyni. Jeszcze jedno. Termin ostatniego ostrzeżenia Mistrzyni dla ludzi, aby okazali skruchę i byli weganami już prawie jest tutaj. Czy jest jakaś dalsza informacja Mistrzyni ma na ten temat? ) Nie. Jest to samo. (Och.) Karma ludzi jest zbyt ciężka. Muszą sami tego spróbować. Ale my nadal dajemy inicjację każdemu, kto jest godny. (Dobrze.) Ale może być większa selekcja od teraz, od terminu. Nie każdy może być przyjęty jak wcześniej. (Och, tak.) To będzie ostra selekcja. Ale widzicie, już istnieją przeszkody. Jak ostatnia inicjacja w Makau, policja to wstrzymała. (Tak.) [...]

Nie można zrobić wiele, jeśli karma świata wpływa na siebie nawzajem, karma ludzi dotyka siebie nawzajem. (Racja.) Wiele krajów ma dużą karmę. Gdziekolwiek się udam, sprawdzam jaki procent karmy ma dany kraj. Och, czasem jest to zbyt przerażające, (Och.) ale tam, gdzie wy jesteście teraz jest mniej. (Dobrze.) Mniej nie znaczy nic. (Rozumiem. Tak.) Jest mniej niż 10% i cieszy mnie to. (Tak. Dobrze.) To już jest bardzo mało, bardzo mało. (Tak, dzięki Bogu.) Mniej niż 10%. To jest już bardzo mało w porównaniu do innych miejsc, (Och. Tak.) w porównaniu z wieloma innymi. Nie mam czasu, żeby sprawdzać wszystkie kraje. (Racja.) Ale wiele krajów, w których byłam kiedyś, co najmniej 40% i 40% plus lub 50% plus.

O Boże! Nikt nigdy nie jest w stanie tego rozwiązać. (Och.) Oni muszą sami sobie pomóc. Muszą być weganami, być wielkoduszni, naprawdę okazać skruchę przed Bogiem. Prosić Boga o przebaczenie albo inaczej, albo inaczej, naprawdę. (Prawda.) Żaden Święty, żaden Mędrzec, który przychodzi na ten świat, nie może rozpuścić całej tej karmy świata z wszystkich krajów razem wziętych. (Tak, Mistrzyni). Budda powiedział, że istoty ludzkie, gdybyś mógł zobaczyć ich karmę, to nie będziesz już widzieć nieba. Zakryje ona całe niebo. (Racja.) Jeśli widzisz niewidzialne rzeczy, niewidzialna energia tej karmy zakrywa całe niebo. Tak właśnie On powiedział. (Och. Och.)

Tylko kiedy ludzie są szczerzy i weganami przynajmniej trzy miesiące, wtedy rozważę czy dać inicjację. Ale tym razem jest to bardziej surowe, od tego momentu. (Tak.) I inni ludzie muszą być weganami, pokutować przed Bogiem, a wtedy się zobaczy, czy mogą być ocaleni. Ja mogę pomóc tylko inicjowanym. (Och.) Bo oni okazali skruchę i nadal okazują skruchę, i ciągle kontaktują się z Boską mocą w sobie. (Tak.) I w ten to sposób mogą pamiętać i utrzymywać siebie, aby być dobrymi. [...] Więc umysł nie będzie mówił mózgowi lub dyktował ciału, by robiły więcej złych rzeczy i robią tylko dobre. (Tak, Mistrzyni. Racja.) Więc to są umysły, o które teraz się martwimy, nawet po inicjacji. (Tak.) Nie mówiąc już o ludziach, którzy nie są inicjowani. Ich umysły są pod wpływem wszelkiego rodzaju rzeczy. Złe czy dobre, podążają za tym, za czym chcą podążać i czasami nie jest to wcale dobre dla nich, aby szli za tym co dyktują im ich umysły. (Tak. To prawda, Mistrzyni). Umysł jest bardzo potężny w tego typu fizycznym świecie. [...]

Tak więc, każdy kto praktykuje Metodą Quan Yin, jest w kontakcie z Bogiem. Jeśli naprawdę, szczerze i pokornie praktykują tą metodą, mogą kontaktować się z tą pierwotną Mocą Boga i wtedy to zmieni ich życie. To dlatego... widzisz swoich braci i siostry, oni nieustannie doświadczają cudów, [...] w dowodach fizycznych – (Tak. To prawda.) np. ich samochód jest cały roztrzaskany, a oni mają tylko kilka zadrapań na palcu u nogi. (Tak, och.) Albo Ukraina (Ureign) - dlaczego Rosja... bo Niebiosa pomagają. (Prawda. Tak, prawda.) Dlaczego rosyjskie instrumenty nawet strzelały do siebie – zabijały własne oddziały. (Tak.) Albo błąd albo błędne obliczenia, albo też cokolwiek innego. (Tak.) A to oni są najeźdźcami, ale umiera ich więcej niż rdzennych Ukraińców (Ureignców). (Prawda.) I tak dużo śmiercionośnej broni nie działa, lub działa w złym kierunku albo po prostu trafia gdziekolwiek indziej z wyjątkiem armii ukraińskiej (ureignskiej). tak na przykład. (Tak.) Oczywiście, jest jakaś karma, bez wątpienia. I niektórzy muszą tak bardzo cierpieć. Budynki i wszystko co zawalone, zbombardowane i zniszczone, i nie mają prądu, nawet w zimie. Ale świat im pomaga nawet. (Tak, Mistrzyni.)

„ Media Report from Euronews – Dec. 14, 2022, Reporter: Od czasu rozpoczęcia walk większość z 70 tysięcy mieszkańców Bachmutu z przed wojny uciekła.

Irina, Bakhmut Redident: Obiecano mi nowy piec spalinowy do ogrzewania. Ale nigdy go nie dostałam. Jak mamy przeżyć, kiedy w domu jest lodowate zimno?

Reporter: Prezydent Zełenski wyjaśnił obecnie krytyczną sytuację na konferencji w Paryżu. Zelenskyy: W tej chwili około 12 milionów ludzi w prawie wszystkich regionach i stolicy jest odłączonych od zasilania. Niestety, jest to typowa dla nas sytuacja. I codziennie spodziewamy się nowych rosyjskich ataków, które mogą drastycznie zwiększyć odłączenia.

Reporter: Dziesiątki krajów i organizacji międzynarodowych zadeklarowały pomoc w wysokości 1 mld euro, aby Ukraińcy mieli prąd, jedzenie, ciepło i mogli się ruszać, gdy zbliża się zima. ”

Nie pamiętam żadnej innej wojny, żeby cały świat pomagał jednemu państwu w taki sposób z całego serca, pilnie i nieustannie w czasie ich prawdziwej potrzeby. (Tak, Mistrzyni. To prawda.) Więc naprawdę Niebo pomaga Ukrainie (Ureign) bardzo dużo. Nawet nikt nie musi mi wierzyć – ale zobaczcie wyniki, zobaczcie efekty, wtedy będą wierzyć. (Tak, to prawda). Po co mam mówić te kłamstwa? Z jakiego powodu? Nie mam z tego żadnych korzyści. (To prawda.) Mogłoby być nawet odwrotnie, ponieważ nie mogę tego udowodnić. (Tak, Mistrzyni.) Ale muszę zawsze mówić prawdę, cały czas, w każdej chwili. [...]

Ale nie wiem nawet jak długo będę mogła udzielać inicjacje. (Och.) Jestem zajęta we wszystkich kierunkach, chroniąc całą planetę, a nie tylko uczniów. Nie tylko przyszłych inicjowanych. Więc, ktokolwiek ma szczęście Błogosławieństwo i Łaskę Nieba może przyjść, by dostać inicjację. Nie mogę być nawet pewna, że tak będzie zawsze. (Och.) Albo umrą przed inicjacją albo świat nie będzie już istniał po jakimś czasie. (Och, mój Boże.) Albo mnie już nie będzie. (Och, Boże.) Moje życie też jest fizyczne. Rozumiesz? (Tak, Mistrzyni.) A jak nie ma tam mojego fizycznego ciała, to wtedy nie ma mnie. Wtedy nie mogę dać już żadnego pozwolenia na inicjację, ani osobiście, ani poprzez moich mnichów i mniszki – rezydentów. [...]

Jest wiele przeszkód i fizycznego cierpienia. (Och, Mistrzyni.) I psychiczne i mentalne cierpienie, oczywiście (Och, Boże.) dla wszystkich istot. (Tak, Mistrzyni.) Widząc, jak osoby-zwierzęta cierpią każdego dnia, już czuję, że umieram. (Och.) Zawsze się modlę, zawsze płaczę kiedy tylko to widzę. I rozmawiam z Bogiem. Mówię: „Jak długo jeszcze oni muszą cierpieć? Ile jeszcze dni muszę się do Ciebie modlić? Ile jeszcze muszę Cię pokornie błagać? Płakać do Ciebie?” (Och.) Nawet tylko, czasami... Zapytałam, czy mogę odejść... dawno, dawno temu. I nawet zapytałam, czy mogłabym iść być niewolnikiem dla Putina, (Och Boże.) żeby on mógł zatrzymać tę wojnę w Ukrainie (Ureign). Zrobię wszystko w zamian za cierpienie Ukrainy (Ureign) i aby zatrzymać tę wojnę. Ale Niebo powiedziało mi: „To nie będzie tak działać. (Och.) Nawet jeśli on przyjmie tę propozycję, to nie będzie działać”. (Och. Dlaczego?) Karmę trzeba rozstrzygnąć i gdziekolwiek. (Och, tak.) To nie musi być ukraińska (ureignska) karma. To jest zbiorowa karma całego świata. I albo dzieje się to tutaj, albo dzieje się tam. (Ach, tak. Dobrze.) Tak jak w rodzinie, jest jakaś wrażliwa osoba. (Tak, Mistrzyni.) Jeśli coś się stanie z domem, to ta wrażliwa osoba zginie pierwsza. (Tak.) Nie ucieknie. (Tak, to prawda.) [...]

Więc, Ukraina (Ureign) oddała całą swoją broń atomową. Została uwiedziona, aby oddać całą swoją broń nuklearną. (Racja.) I teraz nie mają nic. Są bezbronni, są obok ogromnego drapieżnika - Rosji. (To prawda.) Więc łatwiej jest ich zaatakować. (Racja, Mistrzyni. Och.) Tak właśnie jest. To dlatego płaczę za Ukraińców (Ureignców), pomagam im jak tylko mogę, a nasza telewizja wciąż wspiera ich na antenie. (Tak, Mistrzyni.) I to pomaga, chociaż nikt tego nie widzi. (Tak, jestem pewien, że pomaga.) To pomaga na arenie politycznej, (Tak, Mistrzyni.) by pomóc Ukrainie. (Dzięki.) Taki jest fakt. (To prawda, Mistrzyni.) Widzisz więc, że czasami opinia od razu się zmienia, albo zmienia się pomoc, i wszelkiego typu rzeczy się zdarzają. (To prawda.) Nie tylko rosyjski pocisk idzie na bezużyteczne obszary. (To prawda, tak.) Wiele innych rzeczy. Mogę mieć o tym długą książkę, ale nie mam czasu na nic. I czy to ważne? Kogo to obchodzi? Tak długo jak to pomaga, kogo obchodzi, że ludzie wiedzą o tym czy nie wiedzą. (Tak.)

Odpowiedziałam na twoje pytanie, tak? (Tak, Mistrzyni, dziękuję. Dziękuję, Mistrzyni). Ja tylko zapytałam cię o coś, a teraz rozmawialiśmy tak długo. Dobrze, w takim razie, jest dobrze. Bóg was błogosławi, Bóg was chroni. (Dziękuję, Mistrzyni, dziękuję.) Bóg was kocha i ja was kocham. (Dziękuję, Mistrzyni). A przy okazji przesyłam całą moją miłość, moje pochwały, moje uznanie wszystkim twoim braciom i siostrom w biurze i na odległość, na całym świecie. (Dziękujemy, Mistrzyni). Każdy, kto ma jakiś związek - trochę lub modli się o pokój na świecie, wyzwolenie świata. Wyzwolenie świata jest ważniejsze niż pokój na świecie, oczywiście, ale nie mam odwagi prosić o więcej.

Sama się modlę, w moim sercu, by świat mógł mieć pokój i wyzwolenie. Wyzwolenie - czyli oświecenie i ich dusze mogą być wyzwolone. (Tak, Mistrzyni.) Nawet jeśli ich fizyczne ciała muszą cierpieć z powodu ich karmy. Ale staram się i błagam Niebo i Boga, by pozwolili mi zrobić co się da, aby pomóc ich duszom aby mogły zostać wyzwolone po tym ciele fizycznym. (Tak, Mistrzyni, dziękujemy.) Oczywiście, inne rzeczy, ale to jest najważniejsze - że ich dusze zostaną wyzwolone. To wszystko, czego pragnie moje serce. (Tak, Mistrzyni. Dziękujemy za to.) [...] Módlcie się o wyzwolenie świata. (Tak, Mistrzyni. Dobrze.) Wydaje się, że zdrowie fizyczne nie jest nigdzie gwarantowane. Tak więc modlimy się za wyzwolenie ich duszy. (Tak, Mistrzyni, dobrze). Świat wegański, wtedy będziemy mieli pokój na świecie, a potem wyzwolenie świata, zgodnie z tym. Dziękuję. (Dziękuję, Mistrzyni). Ciao, mój drogi. (Żegnaj, Mistrzyni.)

Najłaskawsza Mistrzyni, kłaniamy się Tobie w głębokiej czci, podczas gdy cały świat jest błogosławiony Twoim wielkim Współczuciem, Bezinteresownością i niezrównaną Ofiarnością. Z całego serca modlimy się o wyzwolenie wszystkich dusz, gdy ludzkość okazuje skruchę i utrzymuje wegański styl życia, aby również ocalić wszelkie życie na naszej cudownej planecie. Obyśmy wszyscy szerzyli naszą miłość i uznanie dla wszystkich istot, udowadniając w ten sposób nasz status jako korony stworzenia. Życzymy Drogiej Mistrzyni dobrego zdrowia, trwałego bezpieczeństwa i pokoju, pod pełną Miłości Ochroną wszystkich Chwalebnych Niebios.

Aby usłyszeć więcej uroczych historii o osobach-psach Najwyższej Mistrzyni Ching Hai (weganki), jak też dowiedzieć się, jak Mistrzyni łączy się ze światem poprzez jedzenie i więcej o korzyściach płynących z inicjacji, zapraszamy w niedzielę, 5 lutego 2023 r. na program Między Mistrzem a Uczniami na pełną transmisję tej rozmowy telefonicznej.

Prosimy również obejrzeć poprzednie, związane z tym tematem konferencje Między Mistrzem a Uczniami, takie jak:

Ostatnie wezwanie, żeby przejść na weganizm i szczerze żałować

Doceńcie Bożą łaskawość i słuchajcie Jego/Jej przykazań

Łaska Boża i światowa modlitwa o całkowitą globalną zmianę

Niebiosa pomagają tym, którzy są na dobroczynnej wegańskiej ścieżce

Niebo pomaga Ukrainie w wojnie między dobrem a złem

Itd…

Udostępnij
Udostępnij dla
Umieść film
Rozpocznij od
Pobierz
Telefon komórkowy
Telefon komórkowy
iPhone
Android
Oglądaj w przeglądarce mobilnej
GO
GO
Prompt
OK
Aplikacja
Zeskanuj kod QR lub wybierz odpowiedni system telefoniczny do pobrania
iPhone
Android